czwartek, 24 czerwca 2010

Jeżdżące reklamy

drukarnia wielkoformatowa
Sposobów na zareklamowanie się jest setki. Oczywiście najlepszym sposobem jest puszczenie reklamy w przerwie ważnego programu telewizyjnego ale zarazem jest to też jedna z najdroższych reklam jakie istnieją. Kilka miesięcy temu gdy rozgrywany był finał meczu futbolu amerykańskiego firmy które chciały puścić swój spot reklamowy musiały płacić miliony dolarów. W Polsce się takie kwoty nie pojawiają bo i Polska jest mniejsza i biedniejsza:)

Innym sposobem na reklamę jest plakat. Ja osobiście bardzo często widzę jeżdżące reklamy. Bierze się przyczepkę i montuje na niej reklamę. Wszystko zgodnie z prawem...Zastosowań ma wiele taka reklama ale źródło ma jedno: drukarnia wielkoformatowa. Takich reklam nie drukuje się na zwykłej drukarce. Poza projektem trzeba mieć też dobry sprzęt do wykonania reklamy. Plakat na przyczepce to nic nadzwyczajnego. Jest to najprostsza reklama która równie dobrze mogłaby zawinąć na szyldzie w centrum miasta.

Nie znam się dokładnie na tej całej psychologii reklamy ale aby zorientować się na czym to polega nie trzeba być geniuszem. Na reklamę która wisi nam nad głowami nie musimy patrzeć. Często umyka nam jak przechodzimy ulicą. Samochód który wiezie za sobą reklamę jest czymś innym, nowym a w dodatku jeśli jest przystrojony w jakieś ekscentryczne dodatki to już zupełnie wpada w oko. Nie mam nic przeciwko takim reklamom. Drukarnia wielkoformatowa raczej też nie ma kłopotów z wykonaniem tej reklamy. Jedno co mi przeszkadza to klakson który często jest włączony podczas przejeżdżania takiej reklamy. No tak, trzeba zwrócić na siebie uwagę ale dla mnie jest to lekko denerwujące. No i jeszcze jedno: wolę jeżdżące reklamy niż wciskanie ulotek na chodniku...:)

wtorek, 15 czerwca 2010

Maszyny drukarskie

drukarnia wielkoformatowa
Na wstępie trzeba powiedzieć że maszyny drukarskie to urządzenia bardzo drogie. Trzeba przyznać że majątek jaki ma drukarnia wielkoformatowa to olbrzymia kwota. Nie łatwo jest założyć tego typu interes. No tak, ale co w tym wszystkim jest najważniejsze, co sprawia że nasze plany ułożone w głowie stają się namacalne? Oczywiście chodzi o maszyny drukarskie. Nie wiem dlaczego wcześniej o tym nic nie wspominałem ale przyznam się szczerze że na maszynach nie znam się zbyt dobrze.

Posłużę się zatem pewnymi materiałami abym nie wypadł w waszych oczach zbyt negatywnie. Maszyny drukarskie można podzielić pod wieloma kątami. Pod względem na kształt formy drukowej można wyliczyć maszynę płaską i rotacyjną. Ze względu na podłoże może być to maszyna arkuszowa lub zwojowa. I tak dalej. Nie jest to zbyt ciekawe. Ja całą sprawę widzę tak. Kupno maszyn to wydatek na który ciężko jest mieć własne pieniądze. Wchodzi wtedy w grę kredyt i pożyczki. Maszyny najlepiej kupować nowe z tego względu że nigdy nie będziemy wiedzieć w jakim stanie jest obecna maszyna. Łatwo mówić ale nowe maszyny są kilka razy droższe.

Po drugie trzeba znaleźć duży lokal w którym będzie w stanie to wszystko zorganizować. Pozostaje tylko jakoś dostać się na rynek na którym znajdą się potencjalni klienci. Proste? Okropnie trudne. Samo dostanie kasy na maszyny to trudne zadanie. Reszta jest niby łatwiejsza ale kto nam da gwarancję że interes będzie się dobrze kręcił...

Można mówić że ktoś robi dobre projekty, że ktoś ma dobre pomysły itp ale całą "brudną" robotę wykonują super maszyny.

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Druk na jedzeniu

drukarnia wielkoformatowa
Pamiętacie jak jeszcze nie dawno każdy produkt spożywczy wyglądał normalnie? Normalnie czyli że była jego nazwa i skład produktu. Teraz robi się z każdego typu jedzenia małą reklamę która przedstawia szeroką paletę barw i napisów. W sumie mnie to nie denerwuje ale siedzę przy kompie a na stoliku stoi sok na którym jest tyle napisane że zauważyłem ten "problem".

Fakt faktem ,ładny wygląd pakowanie ma wielkie znaczenie ale niektórzy producenci przesadzają. Nie powie oczywiście o jaki sok mi chodzi bo to nie ma znaczenia. Sok jak sok, powinien mieć nazwę, obrazek ładnego owocu i skład. A to jest naćkane tyle zdjęć, tyle zbędnego tekstu że po prostu nie chce mi się aż tego czytać. Druga sprawa: czy ktoś czyta co jest napisane na opakowaniu? A no nie. Są produkty przy których ważna jest data ważności ale to są nieliczne produkty.

Co mówi o tym drukarnia wielkoformatowa?Drukarnia nie ma nic do dodania. Jeśli ktoś im zleca wykonanie projektu graficznego to to wykonują. Wiem, czepiam się prostej sprawy ale czy widzieliście kiedyś w tv reklamy po których odechciewa się żyć? Tak samo można odbierać opakowania niektórych produktów...Druk na jedzeniu jest potrzebny ale trzeba też wiedzieć jak go zrobić. Moim zdaniem nie opakowanie świadczy o tym że dany produkt jest kupowany przez ludzi. Najważniejsze co jest w środku...całkiem identycznie jak z ludźmi:)